W naszym mini-poradniku omówimy kilka hipotetycznych sytuacji, których bohaterem będzie statystyczny Nowak. Zastanowimy się też dlaczego
polisa na życie warta jest swojej ceny.
Sytuacja I – poważne zachorowanie
Nowak pracuje, zarabia i utrzymuje 4-osobową rodzinę. Wypłata głowy rodziny jest tą podstawową. Jednak pewnego dnia rutyna zostaje zaburzona. Okazuje się, że u Nowaka zdiagnozowano rak żołądka. Zamiast do pracy, Nowak szykuje się do szpitala na poważne zabiegi. Obawia się, że nie będzie miał wystarczających środków potrzebnych np. na leczenie. Dodatkowo martwi się o rodzinę, której i tak napięty budżet domowy zostanie jeszcze bardziej uszczuplony.
Rozwiązanie I
W całym tym zamieszaniu Nowak zapomniał, że ma
polisę na życie z dodatkowym rozszerzeniem na wypadek poważnego zachorowania. W tym momencie jedyne, co musi zrobić, to dostarczyć towarzystwu ubezpieczeniowemu, z którym ma zawartą umowę, wszelkie niezbędne dokumenty potwierdzające chorobę oraz druk zgłoszenia roszczenia. W zależności od zapisów w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) Nowak może liczyć na wypłatę od 30 do 100 proc. sumy ubezpieczenia.
Polisa na życie Warta dla Ciebie i Rodziny w pakiecie za 96 zł miesięcznie przewiduje wypłatę 3000 zł oraz 80 zł za dzień spędzony szpitalu z tytułu choroby.
W tej sytuacji Nowak może się skupić wyłącznie na walce z chorobą.
Sytuacja II – inwalidztwo
Nowak jest kierowcą autobusu miejskiego. Zwyczajny dzień w pracy. Jednak niefortunny zbieg wydarzeń spowodował wypadek, w którym Nowak doznał poważnych obrażeń. Trafił do szpitala, jednak mimo wielu zabiegów operacyjnych został częściowo sparaliżowany. Konsekwencją tych wydarzeń była całkowita niezdolność do wykonywania zawodu, a co za tym idzie poziom życia Nowaków znacząco spadał.
Rozwiązanie II
Nowak się już nie martwi. Wie, że opłacane składki na polisę na życie z dodatkowym rozszerzeniem o inwalidztwo w wyniku wypadku nie poszły na marne. Umowa ta przewiduje wypłatę w wysokości 100 procent sumy ubezpieczenia, w przypadku całkowitego trwałego inwalidztwa w wyniku wypadku (niezdolności do pracy). Gdy dojdzie do częściowego trwałego inwalidztwa w wyniku wypadku (fizyczna utrata narządu lub całkowita i trwała utrata władzy nad narządem) procent wypłaty jest określony według tabeli zdarzeń zamieszczonej w OWU. Maksymalnie wypłacane jest 100 procent sumy ubezpieczenia i wtedy umowa dodatkowa wygasa. Przykładowo: opłacając miesięcznie 96 zł w tej sytuacji Nowak może otrzymać nawet 70 000 zł.
Otrzymane świadczenie na pewno będzie bardzo pomocne dla Nowaka, szczególnie w sytuacji ograniczonej możliwości wykonywania pracy zarobkowej oraz zwiększonych wydatków związanych z kosztami leczenia lub rehabilitacji.
Sytuacja III – śmierć
Najgorszym z możliwych scenariuszy jest śmierć. W wyniku nowotworu złośliwego, albo wypadku w pracy Nowak zmarł, zostawiając żonę z dwójką małych dzieci… Sytuacja materialna rodziny znacząco się pogorszyła.
Wsparcie
Wypłata świadczenia z
polisy na życie nie ukoi bólu po stracie najbliższej osoby, ale będzie niezastąpionym wsparciem finansowym dla rodziny Nowaka. Pozwoli na opłacenie nie tylko kosztów pogrzebu, ale też wielu zaległych opłat czy pożyczek.
Przedstawione powyżej sytuacje są wyłącznie hipotetyczne, jednak jak widać na podanych przykładach – życie rodziny po każdym wypadku staje się trudniejsze. Co by było, gdyby Nowak nie miał ubezpieczenia? Powróćmy zatem do naszego pytania tytułowego: czy polisa na życie warta jest opłacanych składek? Odpowiedź jest zawsze twierdząca.
Irena Jedinskaja