witryna w programie polisa na 100% Opinie klientów 4.75 / 5.00
Program
POLISA NA 100%
Rzetelny pośrednik ubezpieczeniowy Działamy zgodnie z Ustawą o Pośrednictwie Ubezpieczeniowym.
gwarancja nawet do 8 mln złotych Ubezpieczenie OC z tytułu wykonywania działalności agencyjnej.
bezpieczny zakup polisy online Certyfikat SSL. Płatność PayU - szybki przelew bankowy oraz karta.
Średnie zadowolenie
klientów
BARDZO DOBRY
4.75
/ 5.00 sprawdź
Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku,
zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na temat naszej polityki prywatności znajdziesz tutaj.

Regres ubezpieczeniowy - jak działa?

Średnia ocena: 5.00

Dziękujemy za oddanie głosu.

Mianem regresu ubezpieczeniowego określa się roszczenie, do zgłoszenia którego uprawione jest towarzystwo ubezpieczeniowe lub Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
OK
Obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne pozwala uniknąć finansowych konsekwencji w związku ze spowodowanym zdarzeniem drogowym. Warto jednak mieć świadomość, że niekiedy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) może wystąpić z regresem. Sprawdź, w jakich przypadkach jest to możliwe i na czym dokładnie polega.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, towarzystwo ubezpieczeniowe jest zobligowane do przejęcia odpowiedzialności finansowej za zdarzenie drogowe spowodowane przez kierowcę prowadzącego ubezpieczony pojazd. Oznacza to, że osoba pokrzywdzona otrzyma odszkodowanie, jeśli doznała uszczerbku na zdrowiu lub doszło do uszkodzenia mienia. Są jednak przypadki, w których sprawca zdarzenia będzie musiał zwrócić kwotę wypłaconego odszkodowania.

Regres ubezpieczeniowy – co to jest?
Mianem regresu ubezpieczeniowego określa się roszczenie, do zgłoszenia którego uprawione jest towarzystwo ubezpieczeniowe lub Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Istotą jest możliwość wysunięcia żądania do sprawcy zdarzenia drogowego o zwrot kosztów wypłaconego świadczenia w ramach likwidacji szkody.

Kiedy może dojść do regresu ubezpieczeniowego?
Warto podkreślić, że to nie ubezpieczyciel / Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny decyduje o tym, czy wystąpi z regresem. Kwestia ta jest regulowana stosownymi przepisami, tj. ustawą z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a dokładniej – art. 43 ustawy.

Z prawdopodobieństwem wystąpienia regresu ubezpieczeniowego należy liczyć się m.in. w takich przypadkach jak:
·         umyślne i celowe wyrządzenie szkody
·         spowodowanie zdarzenia i ucieczka z miejsca kolizji / wypadku
·         brak uprawnień do kierowania samochodem
·         prowadzenie auta pod wpływem środków odurzających lub pod wpływem alkoholu
·         spowodowanie zdarzenia drogowego samochodem, który został nabyty wskutek popełnionego
przestępstwa.

Należy mieć świadomość, że to ubezpieczyciel występujący z roszczeniami ma obowiązek udowodnić przed sądem, że doszło do jednej z powyżej wymienionych okoliczności.

Brak ważnego OC a regres ubezpieczeniowy
Jak wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, bez ważnego OC porusza się wiele samochodów. Wiąże się to nie tylko z ryzykiem nałożenia wysokiej kary za przerwanie ciągłości ubezpieczeniowej, ale również… z regresem ubezpieczeniowym w przypadku spowodowania zdarzenia drogowego.
Jeśli kierowca spowoduje kolizję lub wypadek samochodem bez ważnego OC, osoba poszkodowana ma prawo do wystąpienia o odszkodowanie. Może to zrobić w dowolnym towarzystwie ubezpieczeniowym. Ubezpieczyciel zgłosi się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, a ten wystąpi z roszczeniem do… sprawcy zdarzenia. Będzie to oznaczać konieczność zwrotu wypłaconego odszkodowania z własnych środków.

Regres ubezpieczeniowy – czy roszczenie zawsze jest słuszne?
Chociaż ubezpieczyciele mają jasno określone zasady związane z występowaniem z roszczeniami, niekiedy „naginają” przepisy. Zdarzają się sytuacje, w których kierowca otrzymuje wezwanie do zapłaty za niewielką szkodę parkingową i zbiegnięcie z miejsca zdarzenia.
Takie roszczenie, choć teoretycznie słuszne, ma niewielkie pokrycie ze stanem faktycznym. Drobne szkody parkingowe mogą zostać nawet niezauważone, dlatego z pomocą zwykle przychodzi zapis wideomonitoringu. Kierowca – rzekomy sprawca – może nawet nie wiedzieć, że obtarł karoserię. W takiej sytuacji szkoda powinna zostać zlikwidowana z ubezpieczenia OC, a nie w ramach regresu ubezpieczeniowego.

Co zrobić w momencie otrzymania wezwania do zapłaty?
Wiele osób nie jest świadomych swoich praw w momencie otrzymania wezwania do zapłaty. Godzą się na uregulowanie należności, aby mieć przysłowiowy „święty spokój”. Jeżeli faktycznie nie masz nic na sumieniu, nie należy odpuszczać. Co zatem zrobić?

·         Złożenie odwołania
Do towarzystwa ubezpieczeniowego wyślij pismo, w którym wyjaśniasz całą sprawę. Warto wytłumaczyć, że szkoda została wyrządzona nieświadomie. W takim przypadku trudno bowiem mówić o ucieczce z miejsca zdarzenia.
·         Wejście na drogę sądową
Może się okazać, że ubezpieczyciel skieruje sprawę do sądu. Wówczas to firma ma obowiązek udowodnić, że działałeś z premedytacją – uderzyłeś w samochód i odjechałeś z miejsca zdarzenia.
Jeżeli jednak dysponujesz dowodami, które potwierdzają twoją „niewinność”, warto je ujawnić. Wszystko to będzie działało na twoją korzyść.
·         Złóż wniosek o rozłożenie opłaty na raty
Jeżeli sąd przychyli się do decyzji o regresie, wówczas nie pozostaje nic innego jak uregulować należność. Jeśli jednak znajdujesz się w trudnej sytuacji materialnej, możesz wystąpić o rozłożenie płatności na raty.
 
Co zrobić, aby uniknąć regresu ubezpieczeniowego? Musisz pamiętać o zachowaniu ciągłości ochrony ubezpieczeniowej oraz bezpiecznej jeździe. Jeżeli nie spowodujesz żadnego zdarzenia drogowego, wówczas nikt nie będzie żądał od ciebie zwrotu wypłaconego odszkodowania. 

Więcej na temat regresu ubezpieczeniowego dowiesz się na https://rankomat.pl/samochod/regres-ubezpieczeniowy-wszystko-co-powinienes-o-nim-wiedziec

« Powrót do listy artykułów

Google+FacebookPodziel się ze znajomymi: